Tarpan 233 standard, 1978r. – Marek Kuc
OKOLICZNOŚCI ZAKUPU I HISTORIA EGZEMPLARZA :
Jak to zwykle bywa zakup tego auta był zupełnie przypadkowy i nie zaplanowany. Czasami kupuję gazetę z ogłoszeniami. I tak było pewnego poniedziałku. Po pracy, przy wieczornej herbatce wertowałem ogłoszenia. Gdy znalazłem informację o sprzedaży Tarpana mój wzrok zatrzymał się na dłużej… 1978 rok…. Szukałem w głowie jak będzie wyglądał model z tego rocznika. No tak to pierwsza wersja. Ona ma przednie kierunkowskazy ze starej wersji PF125p !!!. Super, o to mi chodziło. Jeszcze jak by miał kabinę 6-cio osobową – czyli przesuwną tylną ścianę ….
To Tarpan moich marzeń. Postanowiłem zadzwonić. Wszystko się zgadza, stary typ, 6-o osobowy, stan dobry bez korozji. Takiego Tarpana szukałem. Natychmiast pojechałem obejrzeć potencjalny zakup.
Faktycznie samochód dla rolnika nie był skorodowany. To dziwne, Tarpany zwykle rdzewiały już na placu fabrycznym, a po kilku latach eksploatacji można było wypaść przez dziurę w podłodze. Oczywiście polski SUV miał kilka wgniotek, i obić oraz potłuczone klosze, ale to wszystko da się naprawić. Padła w nim pompa wody i gumki nad amortyzatorami. No cóż przecież nie ma róży bez kolców.Metodą negocjacji ustaliliśmy cenę finalną. Teraz zostało rozwiązać problem transportu.
Niestety mój samochód nie jest przewidziany do ciągnięcia lawety z tak dużym obciążeniem (Tarpan 1450kg + laweta 400kg -500kg). Trzeba było użyć profesjonalnej lawety. Z pomocą przyszedł kolega- dealer Forda AUTO HOBBY, któremu bardzo dziękuję za pomoc w transporcie.
Ku ogólnej radości świata Tarpan został ciepło przyjęty w domu przez część piękną naszego związku. Natychmiast okrzyknięto go samochodem gospodarczym rodziny. Teraz zostało tylko naprawiać i jeździć.
Na koniec warto wspomnieć o życiorysie tego egzemplarza. Samochód miał dwóch właścicieli. Przez całe życie był garażowany. Pierwszy nabywca wykorzystywał samochód do przewozu mleka w kankach do mleczarni. Drugi transportował nim złom.
HISTORIA MODELU: Na początku lat siedemdziesiątych podjęto uchwałę rządową o konieczności podjęcia produkcji samochodu dla rolnictwa. Polskie fabryki natychmiast zaczęły tworzyć samochody dla polskiego farmera. Tak powstał Żuk z podwójną kabiną, bezsensowna Syrena R-20 i toporny Tarpan ( nie licząc wielu ekstremalnych prototypów, które na szczęście nie weszły do produkcji).
W 1972 roku uruchomiono produkcję samochodu, który powstał z części nazbieranych w większości polskich fabryk samochodów. A to czego nie było wyklepali ręcznie na workach z piaskiem.
Do stworzenia Tarpana użyto:
- rama, zawieszenia i koła od samochodu Żuk / Nysa
- silnik, skrzynia biegów od samochodu Żuk / Nysa
- lampy przednie od samochodu Żuk / Nysa i inne
- kierunkowskazy od samochodu P.F.125p
- klamki i zamki drzwi od samochodu P.F.125p
- wskaźniki od samochodu Żuk / Nysa i inne
- nadwozie powstało specjalnie dla tego modelu ( pierwsze wyklepywano ręcznie)
Podczas produkcji samochód przeszedł kilka modernizacji. Pod maską pojawił się silnik od P.F.125p, opcjonalnie 3-y cylindrowy diesel Perkins od traktora URSUS ( najbardziej „wstrząsająca” wersja Tarpana).
Nadwozie też dwukrotnie modernizowano. Tarpan wytwarzany był w czterech wersjach wersjach.
- Standard – pic-up 6-o osobowy z przesuwaną ścianą tylną
- Kombi z ze stałą zabudową przestrzeni ładunkowej 6-o osobowy z przesuwaną ścianą tylną
- Pic-up – 3-y osobowa kabina
- Skrzyniowy z 3-y stronnym otwieraniem burt drewnianych- 3-y osobowa kabina
CIEKAWOSTKI DOTYCZĄCE TARPANA:
- Auto to trafiało na eksport min do Grecji.
- Zakup licencji Tarpana rozważała Szwecja. Po przetestowaniu polskiego pick-up’a uzyskano zatrważające wyniki. Pomysł umarł natychmiast.
DANE TECHNICZNE:
Nadwozie : ramowe PIC-UP
Wymiary: Dł. 4438mm, szer. 1750mm, wys. 1840mm
Silnik: 4-o cylindrowy, 4-o suwowy, umieszczony wzdłużnie z tyłu chłodzony cieczą
Poj. Skokowa: 2120ccm
Moc silnika: 70KM
Skrzynia Biegów: 3-o biegowa + wsteczny
Prędkość maksymalna: 100 km/h
Masa: 1450kg