Mikrobusy i furgonetki PRL-u.
Czar mikrobusów i furgonetek na moim regale.
Swoja przygodę z modelami samochodów w skali 1:43 rozpocząłem w grudniu 1990 roku. Niespełna kilka miesięcy później w kolekcji pojawiła się miniaturka pierwszego mikrobusu. Był nim RAF 2203. W latach dziewięćdziesiątych kolekcjonerstwo modeli w skali 1:43 w Polsce nie było dość popularne więc dostęp do miniaturek był utrudniony. Jedynym dostawcą tych pojazdów byli Rosjanie przyjeżdżający w celach handlowych na bazary. Wykonanie zakupionego mikrobusu jak na owe czasy było bardzo dobre. Pojazd miał należycie odwzorowany kształt i proporcje, lampy przednie i tylne wykonane z plastiku w adekwatnych kolorach. To co było dla mnie jako młodego kolekcjonera główną atrakcją to otwierane drzwi oraz tylna pokrywa bagażnika. Częste odwiedziny na bazarach powodowały że kolekcja rosła „w siłę” bardzo szybko. Już miesiąc później przybył kolejny mikrobus – terenowy UAZ 452. Auto posiadało jeszcze więcej detali. Nie tylko nadwozie miało lepiej odwzorowane szczegóły ale też i podwozie odzwierciedlało elementy przenoszenia napędu na obie osie. Pod podłogą w tylnej części umieszczono w specjalnym koszu koło zapasowe. Terenowy mikrobus pomalowany było oczywiście w kultowym kolorze khaki.
Radziecki producent modeli z Saratowa wytwarzał dany typ pojazdu w kilku wersjach kolorystycznych oraz różnych przeznaczeniach. Pamiętam jaką radość sprawił mi RAF 2203 w wersji „ skoraja mediczeskaja pomoszcz” czyli karetka pogotowia. Auto miało zupełnie inaczej zaaranżowane wnętrze niż mikrobus. Po lewej stronie umieszczona została szafka z przyrządami medycznymi, po środku wysuwana platforma z noszami zaś po prawej dwa fotele dla personelu, a na dachu umieszczono lampy sygnalizacyjne pojazdu uprzywilejowanego.
Rok 2007 przyniósł bardzo dobrą nowinę. Firma IXO rozpoczęła produkcję modeli zza żelaznej kurtyny nazywając ją trafnie IST MODELS. Jednym z pierwszych przedstawicieli tej serii jest Barkas B1000 w wersji furgon. Auto zewnętrznie wykonane jest bardzo dokładnie. Gorzej jest wewnątrz gdzie wprawne oko dojrzy zbędne siedzenia umieszczone w przestrzeni ładunkowej. Ten fakt zwiastował zapewne rychłe uruchomienie produkcji mikrobusu.
Kolejna nowość 2007 to produkty czeskiej firmy ABREX. Są to kultowe Skody 1203 w różnych adaptacjach nadwozia. Oprócz mikrobusu, który występuje w kilku kolorach do wyboru, jest karetka pogotowia, samochód pożarniczy oraz karawan pogrzebowy. Pojazdy te robione są z bardzo dużą precyzja. W zależności od przeznaczenia posiadają odpowiednie wyposażenie przestrzeni ładunkowej.
Bardzo często patrząc na swoją kolekcję ze smutkiem stwierdzałem że nie ma w niej polskich pojazdów dostawczych. Wprawdzie gdzieś na Ukrainie jest mała firma, która produkuje Żuki ale nigdy taki model nie wpadł mi w ręce. Sytuację dopiero zmieniło pojawienie się w handlu nowej serii miniatur IXO wraz z gazetą Kultowe Auta PRL-u. I Żuk trafił także do mnie na półkę.
Marek Kuc
