Login

Skoda 100L – część 3

Październik 2012

Skoda wróciła do właściciela i teraz Jakub będzie ją dalej składał. U mnie pozostało zawieszenie przednie które w wolne zimowe wieczory będę składał w całość….

                                                  Jakub Nowakowski, czarprlu.pl

Zawieszenie zostało złożone już w 100% i teraz czeka na odbiór…

Listopad 2012

Pod koniec września karoseria szczęśliwie wróciła do Płocka – jestem bardzo zadowolony z wykonanej w Białymstoku pracy – w związku z tym chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować Jakubowi oraz Maciejowi Żmujdzinowi za trud włożony w prace blacharsko – lakiernicze. Kolor auta jest super – dokładnie taki, o jaki mi chodziło.

Niestety wraz z końcem września skończyły się wakacje i nadszedł czas powrotu na studia. Zmiana miejsca zamieszkania i inne kwestie z tym związane pokrzyżowały część moich planów dotyczących Skody. Szybko okazało się też, że złożenie jej do „kupy” nie będzie wcale łatwe i szybkie. Składanie takiego auta to zupełnie coś innego niż zwyczajne przekładanie wnętrza z jednej karoserii do drugiej. Za co się nie zabiorę, okazuję się, że czegoś brakuję, po coś trzeba pojechać, coś zamówić … aż z Czech (tak jest między innymi z plastikami do cięgien zamków drzwi, czekam już 3 tydzień na paczkę, bo w Polsce jest to towar nieosiągalny, a przecież nie założę starego próchna do nowego samochodu). Tak właśnie mijają chwilę wolnego czasu i pozornego nic nie robienia.

Pewien postęp jest jednak widoczny – w ciągu ostatniego miesiąca udało mi się wypiaskować i wymalować proszkowo praktycznie wszystkie elementy, które tego wymagały. Niestety mimo że 90% części była nowa, każda z nich miała inny kolor, a dodatkowo były trochę porysowane od przechowywania. Teraz wszystko jest jednolite i wygląda naprawdę elegancko. Również felgi zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo – efekt naprawdę super. Kilka gratów, które w Skodzie są kolorowe- filtr powietrza, obudowa filtra „kabinowego” oraz oleju zostały wypiaskowane, zapodkładowane a na koniec pomalowane farbami młotkowymi – wszystko zgodnie z oryginałem. Filtr powietrza otrzymał także nowe ocynkowane zameczki – teraz wygląda naprawdę świetnie. Bębny zostały po wypiaskowaniu pomalowane farbą żaroodporną. W wolnej chwili poza kompletowaniem śrub do całego auta, udało mi się również złożyć tylne hamulce oraz dźwignię hamulca ręcznego. W ostatnim tygodniu odebrałem zamki, cięgna oraz inne elementy z cynkowania. W najbliższym czasie priorytetem będzie rozprowadzenie instalacji elektrycznej oraz jeśli wreszcie dojdzie paczka z Czech, uzbrojenie karoserii w szyby boczne i zamki.

Co potem – ciężko stwierdzić – nadal brakuje mi nowej skrzyni biegów, niestety ta którą kupiłem okazała się używana…

                                                                               Jakub Malinowski