Motoryzacyjny czar PRL-u, zabytkowa motoryzacja, technika i klimaty okresu PRL i nie tylko... » M72, rocznik 1958, renowacja…

Login

M72, rocznik 1958, renowacja…

Renowacja mechaniczna skrzyni biegów do M72. A potem też dyfra. Najpierw były to renowacje wysyłkowe, podzespół po podzespole. Potem Inwestor zdecydował się jednak na przywiezienie całości. I słusznie.

[Show as slideshow]

Po naprawach blacharskich elementy zostały miejscowo podpiaskowane, zagruntowane antykorozyjnie i pokryte pierwszym podkładem. Teraz jak na dłoni widać gdzie trzeba szpachlować.

A szpachlować trzeba wszędzie ponieważ wszędzie są wżery od korozji.

Pierwsze szpachlowanie, kilkudniowe sezonowanie i pierwsze przecierki.

W międzyczasie ostatnie pasowanie pałąka i zanitowanie na nowo płaskownika w tylnej części błotnika.

Kolejne doszpachlowanie, przecierki i gruntowanie odsłoniętej blachy.

Teraz grubiej podkład wypełniający.

I znowu szlif i drobne korekty. Na koniec podkład finalny i szlif na mokro - już pod lakier.

Nim blachy otrzymały podkład finalny od spodu błotniki zostały na zgrzewach doszczelnione masą poliuretanową i została cienko natryśnięta masa kauczukowa.

I finalny lakier.

Uzbrajanie zbiornika. Chciałem szybko, ale nie da się. Gwint w nowym kraniku jest niedorobiony, niedorobiona jest również siatka filtracyjna. Siatka winna być zalana w gumie. Taki zestaw jak na foto nie będzie działać.

I już blisko końca.

Po końcowych montażach motocykl został wstępnie objeżdżony i wyregulowany, Prowadzi się wspaniale, czuć że to po prostu jest nowy motocykl. Można oddawać Inwestorowi ze spokojnym sumieniem..

Po końcowych montażach motocykl został wstępnie objeżdżony i wyregulowany, Prowadzi się wspaniale, czuć że to po prostu jest nowy motocykl. Można oddawać Inwestorowi ze spokojnym sumieniem..

Po końcowych montażach motocykl został wstępnie objeżdżony i wyregulowany, Prowadzi się wspaniale, czuć że to po prostu jest nowy motocykl. Można oddawać Inwestorowi ze spokojnym sumieniem..

Po końcowych montażach motocykl został wstępnie objeżdżony i wyregulowany, Prowadzi się wspaniale, czuć że to po prostu jest nowy motocykl. Można oddawać Inwestorowi ze spokojnym sumieniem..

I to już koniec.

[Show as slideshow]

Wał po regeneracji.

Pompa zamontowana.

Pozostałe elementy przygotowane - czas składać silnik.

Pozostałe elementy przygotowane - czas składać silnik.

Mało osób wie, że to łożysko trzeba dystansować względem pokrywy w 80% przypadków.

I tylna podpora.

Ktoś kiedyś przerobił dwa otwory śrub podpory wału z M6 na M8. Niestety górna śruba wadzi łbem o koło rozrządu, dodatkowo jest ryzyko przecięcia drutu zabezpieczającego. Trzeba coś z tym zrobić.

Przerabiam zatem łeb w/w śruby na rozmiar 10mm. Muszę też w dość nietypowy sposób rozwiązać zabezpieczenie górnej śruby - klej do gwintów i drut do korpusu da 100% pewności, że się nie odkręci.

Regulacja zapłonu... Na szczęście rozbieżność pomiędzy krzywkami na wałku rozrządu jest znikoma.

I silnik gotowy.

I silnik gotowy.

I to byłby już koniec...